Drohobycz. Bruno Schulz odpowiada na list Romany Halpern, który napisała po długiej przerwie w ich korespondencji.
Tłumaczy, że kilkakrotnie zamierzał napisać do przyjaciółki, ale nie mógł zebrać się w sobie. Żali się, że żyje marnie i nic nie pisze. W maju1 ma się ukazać jego druga książka – Sanatorium pod Klepsydrą*. Wspomina o zerwanych zaręczynach z Józefiną Szelińską („Żal mi nas obojga i całej naszej przeszłości skazanej na zagładę. Takiej drugiej jak ona już nie znajdę”2) i nawiązuje do jej próby samobójczej o której Halpern musiała wiedzieć („Skoro Pani wie o tamtym”).
Zobacz też: 16 sierpnia 1936, 19 września 1936, [październik 1936], 30 września 1936, [początek listopada 1936], 15 listopada 1936, 29 listopada 1936, 5 grudnia 1936, 24 lipca 1937, 3 sierpnia 1937, 16 sierpnia 1937, [między 20 a 26 sierpnia 1937], 30 sierpnia 1937, 29 września 1937, 13 października 1937, 16 listopada 1937, 12 stycznia 1938, 18 stycznia 1938, 23 stycznia 1938, 6 lutego 1938, [około połowy lutego 1938], 21 lutego 1938, 3 marca 1938, 10 marca 1938, 20 marca 1938, 31 marca 1938, 17 kwietnia 1938, 19 maja 1938, 28 maja 1938, 8 czerwca 1938, [po 12 czerwca 1938], 12 lipca 1938, 29 sierpnia 1938, 13 października 1938, 29 października 1938, 26 grudnia 1938, 21 stycznia 1939, [czerwiec 1939]. (bt)