Bruno Schulz pisze list do Anny Płockier.
W liście do Anny Płockier*, malarki i przyjaciółki Schulza, narzeczonej Marka Zwillicha* Schulz dziękuje za jej „szczerą troskliwość” i „miłe współczucie” okazane w związku z zabiegiem usuwania kamieni nerkowych, któremu musiał się poddać. Pisze, że czuje się już lepiej i że gorączka spadła do 37 stopni. Wspomina o pracach plastycznych, które wykonuje „na 17 IX dla szkoły”1. Sugeruje, by Marek Zwillich*, narzeczony Płockier, zaproponował swe usługi szpitalowi głównemu. Pyta, czy nie mógłby objąć za niego zastępstwa w szkole – „tylko dla zasady, bo wiem, że sie nie zgodzi”, dodaje.
List kończy prośbą o przyjazd Płockier, ale dopiero 17 września, gdy skończy zlecone prace i będzie miał prawdopodobnie dzień wolny.
Zobacz też: 10 lipca 1940, 23 sierpnia 1940, 5 września 1940, 17 września 1940, 7 października 1940, 10 października 1940, 15 listopada 1940, 13 stycznia 1941, 10 maja 1941, 4 czerwca 1941, 9 czerwca 1941, 13 czerwca 1941, 19 czerwca 1941, 23 września 1941, 4 października 1941, 6 listopada 1941, 19 listopada 1941. (bt)