(A) Warszawa. Bruno Schulz choruje na grypę.
(B) Lwów. W „Gazecie Lwowskiej” ukazuje się artykuł zatytułowany „Wieczór literacki” w Teatrze Żołnierza, przywołujący między innymi Brunona Schulza.
(A) Choroba zbiega się w czasie z wydarzeniami w życiu Józefiny Szelińskiej, o czym Schulz dyskretnie napomyka w liście do Tadeusza Brezy z 3 lutego 1937 roku: „Juna była ciężko chora, wkrótce potem i ja zachorowałem i leżałem przez 10 dni w łóżku. Leżąc w obcym mieszkaniu i chory na grypę nie chciałem Cię prosić do siebie”1.
21 stycznia 1937 chorobę poświadczy w wydanym przez siebie zaświadczeniu dr Kazimierz Bacia z „pomocy lekarskiej dla pracowników państwowych Komisariatu Rządu m. st. Warszawy”2.
Zobacz też: między 9 a 11 stycznia 1937, 23 stycznia 1937, 3 lutego 1937. (mo)
(B) Autor tekstu, ukrywający się pod kryptonimem K., relacjonuje spotkanie artystyczne, które odbyło się 8 stycznia we lwowskim Teatrze Żołnierza. Pierwszy wystąpił Schulz, odczytując opowiadanie Edzio. Zdaniem redaktora „Gazety Lwowskiej” „w tym krótkim fragmencie prozy więcej było poezji niż w niejednym tomiku wierszy”. Niestety, pierwszy publiczny występ Schulza we Lwowie przebiegł w nieudanej atmosferze, która „nie ułatwiała konsumpcji poetyckich utworów”3. (pls)