październik 1942 roku

Warszawa. Jerzy Ficowski czyta Sklepy cynamonowe i pisze list do Brunona Schulza.

Jerzy Ficowski wielokrotnie opowiadał o początku swego zainteresowania Schulzem. Najbardziej szczegółową relację zawiera wspomnienie zatytułowane Mój Bruno Schulz, wygłoszone w audycji II Programu Polskiego Radia Zapiski ze współczesności z 2002 roku. 

W październiku 1942 (to znaczy na rok przed uwięzieniem na Pawiaku) osiemnastoletni uczeń tajnego liceum handlowego1 Jerzy Ficowski dostaje od kolegi – późniejszego poety i autora tekstów piosenek Jana Gałkowskiego2 – książkę. Były to Sklepy cynamonowe. Po kilku dniach rozpoczyna lekturę, która wywiera na nim olbrzymie wrażenie: „Sięgnąłem do tej książki i zacząłem czytać. I nagle czuję, że coś na pograniczu obłędu i zachwytu działa na mnie tak jak jakiś dziwny środek, narkotyk, spirytus. […] W każdym razie poczułem, że po prostu jestem chory, że to jest nie do zniesienia”3.

W rozmowie z Wojciechem Wiśniewskim Ficowski wspomina, że próbował propagować twórczość Schulza wśród kolegów. „Tak, próbowałem zarazić moich rówieśników, kolegów z konspiracji, lekturą Schulza. Wielu z nich rozsmakowało się w tych książkach, bo zdobyłem też Sanatorium pod Klepsydrą. Pewno odczytywali tę prozę inaczej niż ja, ale byli nią oczarowani”4. Za pośrednictwem Adama Pawlikowskiego, jednego z zainteresowanych Schulzem przyjaciół, Ficowski dostaje trzy listy Schulza do Andrzeja Pleśniewicza. Po lekturze tej korespondencji pisze do Schulza list z wyrazami podziwu i wdzięczności, wysyłając je na adres, którym były opatrzone listy do Pleśniewicza5 (ul. Floriańska 10, więc adres w 1942 roku już nieaktualny). Dopiero wiosną 1943 roku Ficowski dowiaduje się o śmierci Schulza, o czym świadczy list Ficowskiego do siostry Krystyny z później dopisaną datą 19426

Młodzieńcza lektura Ficowskiego stanie się zalążkiem całożyciowej fascynacji, której owocem były wieloletnie prace nad biografią i twórczością Brunona Schulza.

Zobacz też: 1943, czerwiec 1967, 1993. (mr)

 

  • 1
    Zob. Piszę dla moich bliskich dalekich. Z Jerzym Ficowskim rozmawia Wojciech Wiśniewski, [w:] Wojciech Wiśniewski, Lekcja polskiego, Warszawa 1993, s. 39.
  • 2
    Zob. Malwina Wapińska, Bruno Schulz – mistrz, inspirator czy literacki ojciec Jerzego Ficowskiego?, „Annales Universitatis Pedagogicae Cracoviensis. Studia Historico-Litteraria” XVI, s. 134.
  • 3
    Mój Bruno Schulz, zapis audycji z cyklu Zapiski ze współczesności, przygotowanej w 2002 roku przez II Program Polskiego Radia, http://ninateka.pl/audio/moj-bruno-schulz-zapiski-ze-wspolczesnosci-3-4 (data dostępu: 16 stycznia 2018).
  • 4
    Piszę dla moich bliskich dalekich..., s. 35.
  • 5
    Mój Bruno Schulz...
  • 6
    Jerzy Kandziora na podstawie analizy zachowanego listu Jerzego Ficowskiego do siostry (list J. Ficowskiego do K. Ficowskiej, b.d., z późniejszym dopiskiem ręką Ficowskiego o treści: „(1942 r.) / list J. Ficowskiego”; zbiory Ossol., Korespondencja Jerzego Ficowskiego. Listy, bruliony i kopie listów do następujących, teka A-Ł, nr akcesji 165/83), dochodzi do wniosku, iż „pierwsza informacja o dacie śmierci Schulza, jaka dotarła do Ficowskiego, była mocno spóźniona i nieprecyzyjna (w rzeczywistości Schulz zginął 19 listopada 1942) oraz że list Ficowskiego do Schulza został wysłany już po śmierci pisarza” (Jerzy Kandziora, Jerzy Ficowski o Schulzu – między rekonstrukcją a retoryką. (Refleksje nad „Regionami wielkiej herezji”), „Schulz/Forum” 2014, nr 3, s. 46 i 49, przyp. 5).