[między 8 a 9 sierpnia 1938]

Paryż. Bruno Schulz pisze list do Wacława Czarskiego, w którym dzieli się pierwszymi wrażeniami z pobytu w mieście i rekomenduje mu Ludwika Lillego jako współpracownika „Tygodnika Ilustrowanego”.

„Straszliwe miasto, co za kobiety! Jestem zdruzgotany. Prawdziwy rozpustny Babylon!”1 – podsumowuje Schulz w liście do Czarskiego* swój tygodniowy pobyt w Paryżu. Mieszka w tym czasie u Lillego*, o którym napisze zaprzyjaźnionemu redaktorowi „Tygodnika Ilustrowanego”*, że jest „malarzem i świetnym eseistą oraz znawcą sztuki”2. Mógłby on, zdaniem Schulza, „przysyłać stale albo okresowo korespondencje z Paryża, ze wszystkich dziedzin życia”3. List ten jest prawdopodobnie rewanżem Schulza za okazaną mu przez Lillego pomoc4.
Na podstawie pierwszego zdania, które brzmi: „Jestem od tygodnia w Paryżu”, Jerzy Ficowski ustalił datę powstania listu na 10 sierpnia5. Skoro jednak Schulz w hotelu Orient  zameldował się wieczorem 31 lipca, należy przyjąć, że list powstał dwa dni wcześniej, 7 lub 8 sierpnia, już po przeprowadzce do Lillego.

Zobacz też: rok 1935, [zima 1934/1935*]. (sr)

  • 1
    List Brunona Schulza do Wacława Czarskiego z 10 [?] sierpnia 1938, [w:] Bruno Schulz, Dzieła zebrane, tom 5: Księga listów, zebrał i przygotował do druku Jerzy Ficowski, uzupełnił Stanisław Danecki, Gdańsk 2016, s. 100.
  • 2
    Ibidem.
  • 3
    Ibidem.
  • 4
    Dzięki rekomendacji Schulza Czarski podejmuje współpracę z Lillem, który w najbliższych miesiącach opublikuje w „Tygodniku Ilustrowanym” kilka artykułów. W późniejszych listach Schulza do Lillego pojawi się temat honorariów za publikacje, z którymi Czarski się opóźnia.
  • 5
    Jerzy Ficowski przyjmował, że Schulz „podróż rozpoczął 2 VIII, a zakończył 26 VIII 1938 roku” (Bruno Schulz, op. cit., s. 425, przyp. 2), podobnie w kolejnych wersjach kalendarium pisarza, por. Regiony wielkiej herezji i okolice. Bruno Schulz i jego mitologia, Sejny 2002, s. 501.