(A) Drohobycz. Bruno Schulz pisze list do Karola Kuryluka, redaktora naczelnego „Sygnałów”.
(B) Warszawa. W 35 numerze „Pionu” ukazuje się artykuł Józefa Czechowicza Truchanowski i towarzysze. Uwagi marginesowe, poświęcony twórczości Kazimierza Truchanowskiego, w którym wzmiankowany jest Bruno Schulz.
(A) Wraz z listem przesyła fragment prozy napisany przez młodą autorkę z prośbą o opinię i możliwość publikacji na łamach pisma.
Zobacz też: 28 września 1934, 19 marca 1936, 12 maja 1936, 24 września 1938, 4 listopada 1938. (bt)
(B) Autor postrzega dzieło Kazimierza Truchanowskiego jako wielkie, przerażająco oryginalne i bezkompromisowe. Zdaniem Józefa Czechowicza sztuka Truchanowskiego bierze początek w jego wyobraźni i staje w sprzeczności ze światem namacalnym. I chociaż literatura fantastyczna ma wielowiekową tradycję, twórczość Truchanowskiego reprezentuje nurt fantastyki nowoczesnej – ahierarchicznej, wieloznacznej, odrzucającej zjawiska nadprzyrodzone na rzecz „egzotyki elementów codziennych”. Z jednej strony istnieją więc epigoni dawnego modelu fantastyki, reprezentowanego przez Edgara Allana Poego, z drugiej zaś Truchanowski i jego towarzysze: Tadeusz Miciński, Franz Kafka*, Tadeusz Rittner, Gustav Meyrink i Bruno Schulz1. (pls)