Drohobycz. W gimnazjum, do którego uczęszcza Bruno Schulz, kończy się pierwszy semestr roku szkolnego 1904/1905.
Konikiem Schulza nadal są rysunki. Świetne oceny ma także z pozostałych przedmiotów, choć opuszcza się z łaciny, greki i matematyki – na stopień dostateczny. Może wynika to z niższej frekwencji – w pierwszym semestrze Schulz nie uczestniczył w pięćdziesięciu godzinach zajęć.
Zobacz też: 3 września 1904, 15 lipca 1905. (kw)