Warszawa. Bruno Schulz składa wizytę Wilamowi Horzycy.
Prawdopodobnie odwiedza go w mieszkaniu przy ulicy Nowy Zjazd 7/41. Zapowiedziany przez Ostapa Ortwina2 – „Nietrudno mi było odgadnąć, komu zawdzięczam tak przychylne usposobienie pana Horzycy dla mnie, który mi też w końcu wyjawił, że W. Szanowny Pan, mimo iż wówczas nie było mowy o listownej rekomendacji, z własnej inicjatywy polecił mnie gorąco i prosił o zaopiekowanie się mną”3 – spotyka się z „serdeczną życzliwością” i wynosi ze spotkania jak najlepsze wrażenia. Cieszy się „z poznania tak zacnego i życzliwego […] człowieka”. Horzyca poleca go Władysławowi Skoczylasowi, artyście i ówczesnemu dyrektorowi Miejskiej Szkoły Sztuk Zdobniczych i Malarstwa w Warszawie, i obiecuje zapoznać z Romanem Kramsztykiem.
Zobacz też: przed 19 maja 1921, 19 maja 1921, 21 maja 1921. (mo)