(A) Warszawa. W 6 tomie „Rocznika Literackiego” ukazuje się recenzja Sanatorium pod Klepsydrą Brunona Schulza, autorstwa Leona Piwińskiego.
(B) Warszawa. Ukazuje się katalog Towarzystwa Wydawniczego „Rój”, zawierający anonse Sklepów cynamonowych i Sanatorium pod Klepsydrą Brunona Schulza oraz jego portret.
(C) Kraków. W książce Udział Żydów w kulturze. Część I ukazuje się artykuł Chaima Löwa Żydzi w literaturze polskiej, zawierający wzmiankę na temat twórczości literackiej Brunona Schulza.
(D) Warszawa. Adolf Józef Reutt pisze list do Brunona Schulza.
(A) Podsumowując rok 1937 w polskiej powieści, Leon Piwiński stwierdza, że Sanatorium pod Klepsydrą idealnie spełnia postulaty teoretyczne Stanisława Ignacego Witkiewicza*. Poprzez zastosowanie deformacji rzeczywistości Schulz przenosi czytelnika do innego wymiaru i osiąga efekt „dziwności istnienia”1 w sposób bardziej udany niż sam Witkacy. Uprawiając prywatną mitologię wspomnień z dzieciństwa, osiąga wyżyny poezji. Zdaniem Piwińskiego nową książkę Schulza – harmonijną, giętką, trafną, żywą – można by określić jako najlepszą współczesną polską prozę, gdyby nie pojawiające się w niej „galicjanizmy”2. (pls)
(B) Ośmiostronicowy katalog wydawniczy „Roju” zawiera krótkie notki dotyczące obu książek Schulza (w wypadku pierwszej jest to ekstrakt noty okładkowej, w wypadku drugiej – fragment recenzji Izydora Bermana* z „Naszej Opinii”), jego portret na stronie poświęconej pisarzom polskim, którzy debiutowali nakładem tego wydawnictwa, a także reprodukcje pięciu ilustracji z Sanatorium pod Klepsydrą. Przy notce o Sklepach cynamonowych pojawia się informacja, że nakład książki został wyczerpany.
Zobacz też: 13 lutego 1938. (pls)
(C) Opisując udział Żydów w literaturze polskiej, Chaim Löw wyrokuje, że na czoło prozaików pochodzenia żydowskiego wysunęli się Henryk Drzewiecki3 i Bruno Schulz. Jego zdaniem Sklepy cynamonowe to wyjątkowe zjawisko literackie, w pełni dojrzały debiut, dzieło wyrosłe bez pierwowzoru „na gruncie świadomego widzenia twórczego”. W dziele tym, ukazującym świat nierealny, rodem z dziecięcej wyobraźni, plastyczność obrazów i zatarcie granicy między fantastyką i rzeczywistością działają wprost niesamowicie4. (pls)
(D) Wyraża w nim zainteresowanie pracami plastycznymi Schulza i prosi o przesłanie kilku oryginałów, żeby mógł zainteresować nimi wielu miłośników sztuki „na swoim terenie w Warszawie”5. (bt)