Lwów. W dzienniku „Słowo Polskie” ukazuje się recenzja Władysława Kozickiego zatytułowana Ze sztuki, w której wzmiankowany jest Bruno Schulz.
Informując o otwarciu wystawy Salonu Wiosennego w Pałacu Sztuki we Lwowie*, Władysław Kozicki, historyk sztuki, publicysta i literat, zwraca uwagę między innymi na „graficzne i olejne kompozycje seksualno-satyryczne” Schulza, „znanego dotąd tylko nielicznym amatorom”1.
Zobacz też: około 28 maja 1922*, 28 maja 1922*, 24 czerwca 1922*, recepcja wystaw do 1942*. (pls)