Lwów. W 366 numerze „Chwili” ukazuje się artykuł Malarze żydowscy Henryka Heschelesa, sygnowany pseudonimem Henryk Trejwart, w którym pojawia się wzmianka na temat twórczości plastycznej Brunona Schulza.
Omawiając wystawę malarzy żydowskich* w sali kahału we Lwowie, pisarz, dziennikarz, krytyk literacki i teatralny Henryk Hescheles1 stwierdza, że od Schulza można się spodziewać w przyszłości wielkich rezultatów, bo jego szkice zapowiadają „niepospolite zdolności w kierunku malarstwa groteskowego”2, kształcone na książkowych reprodukcjach dzieł takich twórców jak Francisco Goya*, Henri de Toulouse-Lautrec i Félicien Rops*. Trzeba tylko, aby zarówno on, jak i pozostali młodzi twórcy żydowscy zaprezentowani na recenzowanej wystawie dostali możliwość dalszego rozwoju przy wsparciu i zrozumieniu ogółu.
Zobacz też: 7 lutego 1920*, recepcja wystaw do 1942*. (pls)