Drohobycz. Z tą datą Bruno Schulz zostaje oficjalnie zatrudniony jako nauczyciel kontraktowy w Gimnazjum Państwowym im. Króla Władysława Jagiełły. Nie wiadomo, kiedy tak naprawdę podpisuje umowę.
Dopiero 15 września Kuratorium Okręgu Lwowskiego wystawi upoważnienie z mocą wsteczną na 1 września dla szkoły, na którego mocy dyrekcja mogła podpisać umowę z nowym nauczycielem. Wiadomo, że końcową datą obowiązywania umowy jest 15 marca 1926, choć dokument się nie zachował1.
Schulz zajmuje miejsce Stanisława Żywara, który według dokumentacji urzędowej przeniósł się do okręgu Kuratorium Okręgu Szkolnego Wileńskiego2. Anna Kaszuba-Dębska podaje zaś, że poprzednik Schulza zapadł na zdrowiu i zmarł3.
W roku szkolnym 1924/1925 pensum wynosi 36 godzin tygodniowo4. W tym wymiarze będzie pracował Schulz. Przysługuje mu za to uposażenie kategorii IX szczebla „b” w wysokości 420 punktów oraz 70 punktów dodatku regionalnego5. Punkty te mnoży się przez kwotę zależną od kosztów utrzymania w danym czasie podawaną raz w miesiącu przez Ministra Skarbu. Skomplikowana procedura naliczania pensji wynika z szalejącej w Polsce inflacji. W październiku 1924 roku mnożna wynosiła 0,38 złotego, tak więc Schulz zarabia w tym czasie 186 złotych 20 groszy. Bochenek chleba kosztuje wtedy około 40 groszy, porada lekarska 20–30 złotych6. Schulz otrzymuje wynagrodzenie z dołu.
Jako nauczyciel kontraktowy nie otrzymuje legitymacji nauczycielskiej i nie przysługuje mu zniżka kolejowa. Nie uczestniczy w zebraniach rady pedagogicznej7.
Zobacz też: 29 kwietnia 1924*, 6 sierpnia 1924*, 9 sierpnia 1924*, 3 września 1924*, 15 września 1924*, 14 stycznia 1925*. (kw)