Lwów. W dzienniku „Chwila” – z adnotacją „Z powieści [sic!] pt. Sklepy cynamonowe” – ukazuje się pierwsza część tytułowego opowiadania Brunona Schulza.
Publikacja o kilka dni wyprzedza wejście na rynek debiutanckiej książki Schulza, noszącej ten sam tytuł, co opowiadanie. W nocie umieszczonej pod tekstem napisano: „W najbliższych dniach ukaże się w druku nakładem «Roju» powieść [sic!] drohobyczanina Brunona Schulza pt. Sklepy cynamonowe*. Bruno Schulz, którego prace malarskie wzbudziły przed kilku laty ogromne zainteresowanie, okazał się też oryginalnym, dojrzałym talentem pisarskim. W sferach literackich Warszawy powieść tę uważają za najciekawsze zjawisko sezonu literackiego. Z zezwoleniem autora przynosimy fragment tej powieści”. Pod tekstem znajdują się inicjały P.R., które nie wskazują na żadnego z autorów stale współpracujących z lwowskim dziennikiem1.
Trudno ostatecznie rozstrzygnąć, czy za publikacją opowiadania w „Chwili” stał sam autor (na co wskazuje formuła, że ukazuje się ono z jego „zezwoleniem”), czy może raczej wydawca Marian Kister*, który na różne sposoby starał się utorować drogę debiutanckiej książki Schulza do czytelnika. Za pierwszą hipotezą przemawia to, że redakcja „Chwili” żywo interesowała się osobą i twórczością Schulza, który – choć na to dowodów nie ma – musiał utrzymywać z nią jakieś bliższe kontakty. Do roku 1933 w dzienniku ukazało się co najmniej dziesięć recenzji i wzmianek na temat jego twórczości artystycznej. Redakcji o głośno i wyraźnie deklarowanej orientacji syjonistycznej prawdopodobnie zależało na promowaniu twórcy o żydowskim rodowodzie. W latach następnych to zainteresowanie utrzymywało się, a nawet stopniowo rosło. Do września 1939 roku w dzienniku ukazało się około dwudziestu mniejszych i większych artykułów poświęconych Schulzowi (w tym takich autorów jak Wanda Kragen, Stanisław Jerzy Lec czy Artur Sandauer).
W następnych dniach na łamach „Chwili” opublikowano dwie kolejne części opowiadania Sklepy cynamonowe.
Zobacz też: 8 grudnia 1933, 9 grudnia 1933 (sr)