Breza Tadeusz

Powieściopisarz, eseista i krytyk literacki związany z „Kurierem Porannym”.

Urodził się 31 grudnia 1905 roku w Siekierzyńcach na Wołyniu, zmarł 19 maja 1970 roku w Warszawie. W 1926 roku wstąpił do zakonu benedyktynów w St. André-lez-Bruges w Belgii, ale po półtora roku został usunięty z nowicjatu. Po powrocie do Polski rozpoczął studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim. Równolegle, w latach 1928–1932, pracował w służbie dyplomatycznej, między innymi jako attaché ambasady polskiej w Londynie, gdzie ostatecznie ukończył filozofię. Nie znajdując satysfakcji w karierze dyplomaty, w 1933 roku postanowił całkowicie poświęcić się literaturze1.

Pomiędzy rokiem 1933 a 1937 redagował dział kulturalny „Kuriera Porannego”*, przed wojną był też związany z „Młodym Teatrem” Tadeusza Boya-Żeleńskiego*.

Breza od samego początku należał do entuzjastów twórczości Schulza. W kwietniu 1934 roku napisał i wydrukował w „Kurierze Porannym” jedną z pierwszych recenzji Sklepów cynamonowych*, które uznał wtedy „za książkę nieprawdopodobnie piękną. Za rekord wcielonej poezji od dawna u nas nie dosięgnięty”2. Po tym artykule Schulz nawiązał z Brezą korespondencję, a wkrótce – na przełomie lat 1934 i 1935 –  spotkał się z nim w Warszawie*. We wspomnieniach Brezy zachował się opis osobliwego wrażenia, jakie zrobił na nim wówczas Schulz: „Był jak swoje literki drobny, pełen wdzięku. Wydawał się nie człowiekiem, ale człowieczkiem […]. Miniaturka ta miała mały korpusik. Tylko głowa była duża. Oczy duże. Akcent z lekka lwowski czy małopolski. Sposób bycia trudny do określenia. Ruchy lekkie. […] Z żywością przemykał się wśród ludzi, którzy wszyscy przerastali go rozmiarami” 3.

W następnych latach Breza chętnie publikował dotyczące Schulza teksty innych autorów, między innymi Andrzeja Pleśniewicza4 czy Witolda Gombrowicza5. Schulz z kolei wydrukował w „Tygodniku Ilustrowanym”* niezwykle pochlebny tekst o Adamie Grywałdzie, debiutanckiej powieści Brezy z 1936 roku6.

Listy Schulza do Brezy i jego narzeczonej (a później żony) Zofii Nyczówny* obejmują okres 1934–1938. Utrzymane zawsze w przyjaznym tonie – fragmentami eseistyczne czy literackie – świadczą o dość dużej zażyłości między korespondentami. Niestety nie zachowała się pierwsza wiadomość Schulza, która zaginęła w trakcie wojny – podobnie jak wszystkie odpowiedzi Brezów.

Po wojnie Tadeusz Breza włączył się w życie kulturalne i polityczne PRL. Jako autor takich książek jak Mury Jerycha (1946), Uczta Baltazara (1952) czy Urząd (1960), zdobył przychylność władz. Powrócił też do pracy w dyplomacji, między innymi w placówkach w Rzymie i Paryżu. (jo)

  • 1
    O tym okresie swojego życia Tadeusz Breza pisze w autobiograficznym szkicu Jak zostałem człowiekiem pióra z 1946 roku: „Z sercem – przyznaję – lekko ściśniętym na podobną myśl, ale zupełnie godziłem się na to, że moja literatura może mi się nie udać. Godziłem się za jedną cenę. Za to, aby nie potrzebować zajmować się rzeczami, które mnie nie obchodzą. Co do tego zaś nie mogłem się już łudzić. Nie obchodziło mnie na świecie nic poza literaturą. Zrozumiawszy to, postanowiłem wyciągnąć z tego wniosek najprostszy. Już tylko jej się trzymać”. Cyt. za: Tadeusz Breza, Nelly. O kolegach i o sobie, Warszawa 1983, s. 19–20.
  • 2
    Tadeusz Breza, Sobowtór zwykłej rzeczywistości, „Kurier Poranny” 1934, nr 103, s. 6; przedruk w: idem, Jak pojawili się Witold i Bruno, w: idem, Nelly, s. 367. Breza był też autorem innego entuzjastycznego tekstu o Schulzu pt. Odprawa pesymistom. Na marginesie „Rocznika Literackiego 1933r.”  („Kurier Poranny” 1934, nr 312, s. 3–4). 
  • 3
    Idem, Jak pojawili się Witold i Bruno, w: idem, Nelly, s. 368.
  • 4
    Andrzej Pleśniewicz, Rozwichrzone problematy dyskusji literackiej. Spór o doktorową, „Kurier Poranny” 1936, nr 329, s. 8.
  • 5
    Witold Gombrowicz, Twórczość Brunona Schulza, „Apel” 1938, nr 31, (dodatek artystyczno-literacki „Kuriera Porannego” 1938, nr 112), s. 1. 
  • 6
    Bruno Schulz, Książka o miłości, „Tygodnik Ilustrowany” 1937, nr 3 (z 17 stycznia), s. 52.
Tadeusz Breza, photograph ca. 1930
Tadeusz Breza, photograph ca. 1930